Część 3
3.
Z całego dowództwa najtrudniej poszło im z Madoffem i Gorylem.
Stary paranoik Madoff miał w swoim wózku inwalidzkim zamontowane ekrany i impulsator z patrolowca. Po dwóch atakach na korytarzu Biura Uzbrojenia z oddziału szturmowego zostały krwawe strzępy więc po prostu wysadzili biura pod gabinetem Madoffa. Tak dokładnie, że zwalili naroznik budynku aż do fundamentów.
Adiutant Goryla nie docenił pulchnej sekretarki szefa, która go malowmiczo rozmazała blasterem na scianie jak tylko wyciągnął broń. Potem bronili sie we dwoje na tyle długo, żeby Goryl zniszczył wiekszośc kodów i danych.Niestety nie wszystkie.
Jeselnika wyjeli z łóżka w kalesonach. Krzyczacą żonę uciszyli kolbę i wyniesli go do transportera.
Nie wszystko poszło tak łatwo jak bylo zaplanowane. Dwie kompanie marines wbiły sie do ladowników i odleciały waląc do wszystkiego co im stanęło na drodze. Szyfranci wycięli centralę mało subtelnie granatami i teraz trzeba stawiać wszystkie serwery na nowo, co potrwa. Ogólnie Jeselnik miał pojęcie co się dzieje dzieki relacjom innych zamknietych w podziemnym magazynie intendentury. Klasyczny przewrót w starym dobrym stylu. Grupa młodych oficerów wywiadu sfrustrowanych zbyt długim czekaniem na awanse plus ideologiczne bzdury o powrocie do wartości i jedności w jestestwie, albo jestestwie w jednosci. Tego akurat nikt nie był pewien.
Teraz siedzial w swoim dawnym gabinecie tylko po niewłaściwej stronie biurka. Jego fotel zajmował może trzydziestoletni kapitan fregaty, który starał sie mówić grubym głosem.
- Wy komandorze macie tylko jedno wyjscie. Wiemy, że zajmowaliscie sie wykonywaniem rozkazów Goryla. My wszystko wiemy. Prawie udało wam się skontaktować ze zbuntowaną jednostką. Chcemy, żebyście to zadanie kontynuowali. Tylko dlatego macie dla naszej Wielkiej Sprawy jakąkolwiek wartość. Buty i czapki może liczyć ktokolwiek. Rozumiecie?
- Rozumiem.
- No.- Kapitan przejechał dłonią po ulizanych wlosach.- To na jakim etapie były poszukiwania?
- AI przyjęło założenie, że A class jest zawsze w sektorze, który został sprawdzony. Za plecami mysliwych. Za linią sond idą duże jednostki, które przesyłają między soba zwykłe wiązki danych. Zakłucenie odbioru może oznaczać przejście przez obiekt o dużej gęstosci chroniony ekranami. Triangulacja pozwoli na w miare dokładne okreslenie punktu zakłuceń. Tyle że nie wiadomo co zrobić kiedy uda sie ten okręt namierzyć i podejść na powiedzmy AU ? Co dalej? W razie zagrożenia będzie miał czas skoczyć albo co gorsza podejmie walkę...
- To już nie wasze zmartwienie.- Przerwał kapitan.- Wy macie go tylko namierzyć. Tyle, że sytuacja sie zmieniła. Wszystkie jednostki mają inne zadania. Powiedzmy, że nie uporaliśmy się jeszcze ze wszystkimi problemani jakie stoją na drodze do ostatecznego zwycięstwa. Jakieś pomysły?
Jeselnik sie zastanawiał. Naprawdę nie chciał pomagać temu dupkowi. Ale też bardzo chciał wrócić do swojej żony i żyć na tyle długo żeby zobaczyc zwłoki tego ulizanego kapitana i jego kolesi.
- Mozemy zaoferować im coś czego potrzebują.
- Co? Kredyty,kobiety? Narko?
Komandor popatrzył na Kapitana z politowaniem:
- To składaki. Weteranom trzeba obiecać wojnę.
Dodaj komentarz